Bez kategorii

Wykończenie domu, czyli jak nie zgubić się w oceanie możliwości?

Chyba każdy z nas marzy o własnym domu. Wszyscy pragniemy od podstaw zbudować przestrzeń wyłącznie po swojemu, zorganizować swój azyl według własnych potrzeb i gustów i przede wszystkim wyzwolić się od „sąsiedzkiego ścisku”, na który chcąc nie chcąc jesteśmy skazani mieszkając w bloku. Jednak kiedy już jesteśmy w stanie pozwolić sobie na taką inwestycję, często okazuje się, że nie jesteśmy na nią gotowi. Stajemy przed wyborami, o których istnieniu wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Decyzje, które musimy podjąć, napawają nas onieśmieleniem. Przyjrzyjmy się niektórym z tych i spróbujmy oswoić się z ich ogromem. 

Oczywiście cały proces powstawania nowego domu jednorodzinnego jest procesem bardzo wymagającym i trudnym, jednak momentem, w którym przyjdzie nam podejmować najwięcej decyzji, które będą miały realne przełożenie na to, w jakim otoczeniu będziemy żyć, jest wykończenie. Możliwości jest naprawdę dużo, dla wielu zbyt dużo, by porazić sobie w pojedynkę. Trudno się dziwić. Poniżej podajemy przykłady tych elementów wykończenia, z którymi internauci mieli największy kłopot. 

Oświetlenie w łazience – co w tym może być skomplikowanego?

Łazienka to miejsce bardzo intymne, tam odpoczywamy, relaksujemy się i oczyszczamy zmęczone ciało. Warto więc zadbać o to, by żadna nieostrożność wykończeniowa nie popsuła nastroju tego pomieszczenia. Na przykład nieumiejętnie dobrane oświetlenie. Nie chodzi tutaj nawet o styl lamp – ten może być zależny od designu całego pomieszczenia. Chodzi o tzw. „lumeny”, czyli zjawisko, które przeraża wielu niedoświadczonych. Zresztą zupełnie niepotrzebnie. Lumen to nic innego jak jednostka emitowanego światła. Przy wykańczaniu wnętrz (a zwłaszcza łazienek) jest to kwestia o tyle istotna, że chyba żaden z panów nie chciałby się golić w półmroku. Optimum to 200 lumenów na metr kwadratowy, więc warto zadbać, by lampy w naszej lazience emitowały ilość światła nie będącą poniżej tego progu. 

Podłoga w salonie i w innych pomieszczeniach

Laik mógłby powiedzieć, że po każdej podłodze chodzi się tak samo, więc zastanawianie się nad nią nie ma żadnego sensu. Taki człowiek prawdopodobnie nigdy nie słyszał o możliwości stworzenia podłogi… z żywicy! To bardzo innowacyjne rozwiązanie cieszy się coraz większym powodzeniem. Sprawdza się zwłaszcza w nowoczesnych minimalistycznych wnętrzach, chociaż nieźle prezentuje się również w przestrzeniach nieco bardziej vintage’owych. Oferta jest tak bogata, że na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Do zalet takiego rozwiązania należy przede wszystkim wytrzymałość i łatwość w utrzymaniu podłogi w czystości. Do wad – koszt i fakt, że podłoga żywiczna dobrze wygląda jedynie w pomieszczeniach o dużym metrażu. Każdy więc musi podjąć decyzję biorąc pod uwagę własne potrzeby i gusta. 

Nie samym wnętrzem człowiek żyje!

Jeżeli ktoś po uporaniu się z tymi wszystkimi dylematami stwierdzi, że wykończenie domu ma już z głowy – mamy złą wiadomość. Dom domem, ale przecież trzeba również zadbać o jego otoczenie, m.in. o ogród. Oczywiście można to zlekceważyć, ale zaniedbana roślinność zemści się bardzo szybko, więc lepiej zadbać o nią zawczasu. Zresztą wiele osób, które na początku nie miały zamiaru uprawiać w swoim ogrodzie żadnych roślin, wciągnęły się i dziś ogrodnictwo stanowi ich ogromną pasję. Chociaż i tutaj napotkamy z początku na wiele trudności. Trzeba bowiem wiedzieć, kiedy sadzić jaką roślinę, jak ją pielęgnować i jak pomagać jej w rozwoju, by potem móc cieszyć się pięknymi i zdrowymi plonami. Równie dużą wiedzą trzeba wykazać się, jeśli chodzi o to, kiedy czego NIE sadzić, bowiem jeśli nie poznamy przynajmniej podstaw tej niełatwej sztuki, zamiast stworzyć coś pięknego, tylko zaszkodzimy najbliższemu otoczeniu naszego domu. 

 

Jeżeli zaciekawiły Cię powyższe tematy, właśnie stawiasz swój pierwszy dom i nie masz do kogo zwrócić się z prośbą o radę lub po prostu interesuje Cię tematyka wystroju wnętrz, zajrzyj na stronę www.podrecznikurzadzania.pl i dowiedz się więcej.